Komfort w środowisku pracy. To ważne!

Share:

Zastanawiasz się, dlaczego ludzie w pracy unikają kontaktu z Tobą, mijają Cię lub ignorują? Zachodzisz w głowę, dlaczego stałeś się dla nich zbędny jak przysłowiowe piąte koło u wozu, albo co gorsza reagują na Ciebie agresją? Ty przecież starasz się być miły, uśmiechasz się i w Twoim mniemaniu nic złego się nie dzieje. Czy oby na pewno? Może jednak istnieje coś co wywołuje takie reakcje, coś czego Ty nie zauważasz?  Musisz wiedzieć, że istnieją zachowania, które zniechęcają współpracowników, oto one.

 

  1. Ślepe posłuszeństwo: Jesteś Od podwładnych wymagasz pracy bez wytchnienia natomiast sam niezbyt mocno się do niej przykładasz. Nie uznajesz przerw w celu „doładowania akumulatorów”. Czujesz się jak pan i władca nieustannie wydający rozkazy i ganiący pracowników za byle głupotę. Sam w tym czasie korzystasz z dobrodziejstw technologii w celach rozrywkowych na przykład ostentacyjnie używając Facebooka w godzinach pracy. Nie łudź się, że pozostanie to niezauważone, a Ty w nieskończoność będziesz mógł oddawać się lenistwu.

 

  1. Jesteś pazerny na władzę: Badanie przeprowadzone na początku tego stulecia dowiodły (w pewnym sensie) niebezpieczeństwo posiadania kierowniczych stanowisk. Do eksperymentu zaproszono grupę studentów, których podzielono według odgrywanych ról. Ku zaskoczeniu, kiedy młodzi ludzie z podwładnych stawali się szefami, niemal natychmiast zmieniało się ich podejście do kolegów. Ostentacyjność, nawet zachowanie manier podczas posiłku, a raczej ich brak.

 

  1. Pozujesz na króla życia: Upraszczając, nagminnie migasz się od pracy swoje obowiązki bezczelnie zrzucając na innych. Tym z całą pewnością nie zaskarbisz sobie sympatii współpracowników, dzięki której atmosfera w pracy mogłaby być zdecydowanie lepsza. Fakt jednak jest faktem, że to Ty sam (być może nieświadomie) doprowadzasz do takiej sytuacji. Musisz też wiedzieć, że spychanie odpowiedzialności na innych jest najczęstszym powodem spięć w miejscu pracy. Czy warto?

 

  1. Plotkujesz: Jest to ten rodzaj spędzania wolnego czasu, który najbardziej wszedł nam w krew. Co gorsza większość z nas sądzi, że nic złego nie robi zupełnie nie zdając sobie sprawy, że takim zachowaniem jedynie pogarsza sytuację. Z kolegami przecież tak wspaniale obmawia się innych, do czasu, kiedy to Ty nie padniesz ofiarą jakiegoś oszczerstwa. Nie chodzi o to, byś popadał w paranoję, ale musisz zrozumieć, że jest spora różnica pomiędzy luźnymi rozmowami w przerwach między pracą, a notorycznym obmawianiem kogoś za plecami. Nikt tego nie lubi.

 

  1. Mistrz ciętej riposty: Nie zawsze zabawnej niestety. Kiedy Twoje uwagi częściej przypominają docinki i złośliwości, warto byś zastanowił się czy to już oby nie jest znęcanie się psychiczne. Na pewno nie chciałbyś, by w ten sam sposób traktowano Ciebie, więc ogarnij się. Spróbuj zastosować się do złotej zasady „Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe”. Zresztą potrzeba dominacji nad innymi nie jest bynajmniej oznaką siły, a słabości, którą na pewno nie zdobędziesz sympatii innych.

 

  1. Wrodzony egocentryzm: W zespole ponad wszystko inne liczy się współpraca, bez tego ani rusz. Jeśli, więc pracujesz tylko na własny sukces idąc niemal po trupach do celu, kolegów zostawiasz bez pomocy, nie masz co liczyć na wylewność i jakiekolwiek przejawy sympatii względem Ciebie z ich strony. Jeśli Tobie to odpowiada ok, ale niekoniecznie musi odpowiadać innym. Wiedz, że karma wraca i być może to Ty pewnego dnia będziesz potrzebował wsparcia i nie będzie miał Ci kto podać wtedy ręki.

 

  1. „Dobry zwyczaj, nie pożyczaj”: Mówiąc prościej branie cudzych rzeczy bez wiedzy innych. To chyba nie wymaga zbyt obszernego komentarza. Nigdy tego nie lubiliśmy, obojętnie na jakim etapie życia. Przedszkole? Szkoła? Studia? Praca? Dom? Nie ważne, a do wielu ludzi wciąż nie dociera, że jest to niegrzeczne. Że warto zapytać, jeśli coś bierzesz lub sobie użyczasz, bo przecież ta rzecz nie należy do Ciebie. To takie oczywiste, a tymczasem dla wielu stanowiące naprawdę ogromny problem. Jeżeli zaliczasz się do tej niechlubnej grupy osób, to zdaj sobie sprawę, że nikt na dłuższą metę z Tobą nie wytrzyma i nie będzie chciał utrzymywać zażyłych relacji, To trochę jak kradzież, a ludzie nie znoszą być okradani. Podobnie nie lubią pożyczać komuś swoją własność, by potem odzyskać ją w opłakanym stanie. Czasem wypadałoby po prostu dłużej pomyśleć, to przecież nic nie boli.

 

Każdy chciałby być lubiany gdziekolwiek się pojawia. Tymczasem niewielu ludzi zdaje sobie chyba sprawę, że na szacunek i sympatię innych naprawdę trzeba sobie zapracować. Nic nie pojawia się od tak, po prostu wyskakując niczym królik z kapelusza. Czy musi być to ciężka praca? Otóż właśnie nie. Wystarczy zachować elementarne zasady dobrego wychowania, a gdy nie wiemy, jak zareagować w danej sytuacji, po prostu zachowajmy się przyzwoicie. Banał!

Zapisz się do newslettera

Zapisz się aby otrzymać darmowy ebook „Etyka w Biznesie”

Please wait...

Dziękujemy za rejestrację!

 

 

1 comment

  1. Justyna 2 września, 2018 at 11:36 Reply

    Dobry artykuł obrazujący polskiego pracownika. Niestety wrodzonego egocentryzmu uczą nas już w szkole podstawowej: np. „Kto pierwszy zrobi zadanie…”, „Kto pierwszy odpowie…”, „Kto pierwszy napisze wypracowanie…” itd. Brakuje zajęć w grupach i wspólnej pracy na rzecz wszystkich. Potem jest coś takiego jak „wyścig szczurów”.

Skomentuj Justyna Anuluj pisanie odpowiedzi