Rozpraszasz się? Czas to zmienić.
„Skoncentruj się” – łatwo powiedzieć, trudniej zrobić. Wielu z nas (o ile nie wszyscy) ma problemy z koncentracją. W dzisiejszym świecie, tak zdominowanym przez najnowszą technologię, bardzo trudno o wyciszenie, a tym samym ciężko o skupienie uwagi. Tak zwanych „rozpraszaczy” mamy naprawdę wiele począwszy od komputera, a na komórce skończywszy, choć rozpraszać może także dobra książka lub film, z których mamy w planach się zapoznać, aktualnie poświęcając czas na przykład pracy. Każdy ma prawo mieć „lenia”, najważniejsze, by nie trwał w nieskończoność, a jeśli już tak się dzieje, to trzeba wiedzieć co z tym fantem zrobić. Poniżej kilka cennych rad.
Likwidacja „rozpraszaczy”
Czyli pozbycie się wszystkiego co odrywa Twoją uwagę od wykonywanego zadania, łącznie z Internetem i mediami społecznościowymi. Ilość czasu jaką ludzie trawią na tego typu portale jest zatrważająca, tak naprawdę nie robiąc tam nic wartościowego. Wielu z nich potrzebuje pomocy, choć nie zdają sobie z tego sprawy. Nie chcesz chyba stać się jednym z nich? W poradzeniu sobie z tym zgubnym nałogiem pomocne mogą być, chociażby blokady, które spokojnie założysz na swoim komputerze czy telefonie. Sprawdź.
Metoda 15 minut
Może stanowić dobry punkt wyjścia dla tych, których mózg konsekwentnie opiera się zmianom. Chodzi w niej o to, by przez kwadrans (nie dłużej) skupić się na zadaniu. Słowem, idealne wyjście dla leniwych.
Działanie „na raty”
Zarówno dosłownie jak i w przenośni. Pracujesz z przerwami, metoda zalecana poniekąd również dla uczniów, gdyż pozwala efektywniej uczyć się i zapamiętywać potrzebny materiał. Pracujesz dla przykładu pół godziny, by po tym czasie zrobić sobie pięć minut przerwy. Jeśli chcesz być dokładny możesz użyć stopera, minutnika, a nawet budzika. Najważniejsze, że pojawiła się motywacja, a to już coś. Warto spróbować, tym bardziej jeśli w perspektywie masz choćby kilka minut przerwy. To zawsze działa. Umówmy się, człowiek pracuje, kiedy musi.
Świeże powietrze
Działa zbawiennie na szare komórki. Wystarczy, że przed zabraniem się do dzieła wpuścisz nieco orzeźwiającego powietrza do pomieszczenia, w którym się znajdujesz. Jeśli pozwala na to pogoda, możesz też otworzyć okno, ale to z kolei rodzi ryzyko pojawienia się hałasu z zewnątrz, który może być tylko kolejnym problemem. Jeśli jednak nie przeszkadzałoby Ci to, a wprowadzało w dobry nastrój, sprawiało ukojenie i pomagało się koncentrować. To czemu nie? Każda metoda jest dobra, o ile nie szkodzi.
Muzyka
Podobna sytuacja jak wyżej. Cicha, relaksująca muzyka może pomóc w koncentracji, ale może także skutecznie rozproszyć. Co kto woli.
Ruch fizyczny
Jeśli potrzebujesz koncentracji w działaniu, to najprawdopodobniej wykonujesz pracę siedzącą. W takiej pozycji nie da się spędzić wiele czasu, bo od siedzenia wbrew pozorom też można się zmęczyć, a zmęczenie równa się brak koncentracji. Pomijając już wszystko inne, jest to po prostu niezdrowe, więc dobrym pomysłem jest poświęcenie wyżej wspomnianych już przerw na drobny wysiłek fizyczny, choćby po to, aby mówiąc kolokwialnie „rozprostować kości” Twoje ciało z pewnością Ci za to podziękuje.
Przedstawione wyżej metody stanowią jedynie namiastkę całej gamy pomysłów na to jak skupić się w czasie pracy. Na początek możesz z nich korzystać, a może z czasem wydłużą się one o Twoją prywatną listę. Liczą się tylko dobre chęci i Twoja kreatywność.
Pobierz darmowy e-book “Kobieta w podroży”
