Praca Twoją najlepszą przyjaciółką? Tak, naprawdę się da.

998
2
Share:

Niezwykle powszechne, a zarazem mylne jest twierdzenie, że zadowalające zajęcie to niezmiennie praca etatowa, prowadzenie bloga czy stanowisko w dużej firmie. Dlaczego takie myślenie i rozsiewanie stereotypu mijają się z prawdą? Z bardzo prostej jak się okazuje przyczyny. Satysfakcjonująca Cię praca może mieć niewiele wspólnego z prestiżem firmy, dla której pracujesz. Kluczowe jest natomiast to na jakim stanowisku jesteś, co leży w Twojej gestii oraz jak układają się Twoje relacje z współpracownikami, plus oczywiście wynagrodzenie.

Jasne, satysfakcja jest pojęciem względnym, aczkolwiek istnieją pewne wspólne mianowniki, które czynią Twoje zajęcie atrakcyjnym. Nie wierzysz? Więc czytaj dalej. Poniżej znajdziesz najpowszechniejsze dowody na to, że w niniejszym twierdzeniu jest sporo logiki.

 

Twoje otoczenie

Wbrew pozorom ludzie, z którymi pracujesz mają na to duży wpływ. A im ciekawsi, im bardziej elokwentni i obyci tym dla Ciebie lepiej. Jest prawda stara jak świat, że otoczenie kształtuje człowieka. Równie skutecznie, więc może wpływać na jakość jego pracy, na wydajność i efektywność delikwenta. Co jest najlepsze, masz na to duży wpływ bowiem jesteś w stanie na tyle umiejętnie pokierować swoim losem, by wszystko zaplanować i spełnić swoje marzenia. Oczywiście, że nie na wszystko można mieć wpływ, niemniej jednak trzeba przynajmniej spróbować.

Jeśli natomiast to Ty jesteś szefem, możesz skrupulatnie dobierać swoich współpracowników/klientów itd. Istotna jest również właściwa grupa docelowa oraz rozsądne gospodarowanie zasobami, które masz w zanadrzu do zaoferowania potencjalnym zainteresowanym. Taka strategia z pewnością pozwoli Ci stworzyć godną uwagi, atrakcyjną ofertę dla wybranego wcześniej targetu.

Działaj więc, ale z rozwagą, bo możesz więcej niż Ci się nawet wydaje.

 

Kompetencje są bezcenne

Wielu przedsiębiorców niestety zbyt często zapomina o tej prawdzie. Może kiedyś klientom aż tak bardzo nie zależało na jakości (chociaż najprawdopodobniej nie wiedzieli nawet, że są oszukiwani), ale teraz…. Teraz czasy się zmieniają, a co za tym idzie klienci są coraz bardziej świadomi swoich praw i czuli na niesprawiedliwość. Szczególnie widoczne jest to w branży handlowej, gdzie ludziom nie można już wcisnąć byle czego za potężną cenę. Przekładając to na język biznesu, wiedz, że jeśli dokonujesz transakcji towaru musisz liczyć się z oczekiwaniem wysokiej jakości produktu. Inaczej nie pociągniesz długo, bo Twoja firma splajtuje. Można to generalnie uznać za zbyt daleko idące czarnowidztwo, ale tak czy siak z chałtury nigdy kokosów nie było, bo cwaniactwo jest zwyczajnie nieopłacalne w dłuższej perspektywie, a i satysfakcja z tego żadna. Jeśli się jednak uprzesz przy swoim, to pewnie znajdziesz odpowiednią grupę docelową i na te wybrakowane produkty. Tylko pytanie czy o takich klientów Ci chodzi. Na to pytanie odpowiedz już sobie sam, a potem działaj zgodnie ze swoim sumieniem.

Tak jest praktycznie ze wszystkim, bo świat generalnie działa na prostych i tylko z pozoru skomplikowanych zasadach. Dla przykładu, jeśli włożysz choć odrobiną wysiłku to pewnie jakąś posadę dostaniesz, ale „jakąś” to nie to samo co „dobrą” czy „satysfakcjonującą”. Jeśli nie chcesz się rozwijać, ok, ale jeśli masz jakieś ambicje to jest zawsze dobry początek do zainicjowanie czegoś nowego.  Tak więc sam musisz odpowiedzieć sobie na pytanie do czego tak naprawdę dążysz i czego oczekujesz od życia. Nikt inny tego za Ciebie nie zrobi.

 

Dochody

Jest takie szalenie górnolotne powiedzenie, że pieniądze szczęścia nie dają. Nadmierne przywiązanie do materii nie jest rzecz jasna wskazane, aczkolwiek nie da się wyżyć samą ideą. Prawda jest taka, a dla niektórych może być wręcz bolesna, że satysfakcja z wykonywanych zadań rośnie wprost proporcjonalnie do wysokości naszych zarobków. Upraszczając, jeśli wyszliśmy pensją poza stawkę minimalną, najprawdopodobniej nasza satysfakcja, także wzrośnie. Jeśli pracujesz więc dla kogoś, najgorsze co możesz zrobić to zamykać sobie ścieżki potencjalnej kariery. Zaś jeśli firma należy do Ciebie, na pewno nie odczujesz pożądanej satysfakcji w sytuacji, gdy zamiast się rozwijać Twoja firma będzie się cofała coraz bardziej przypominając swoją działalnością jakąś organizacje charytatywną, niżeli poważną jednostkę biznesową. Nie daj się zapędzić w kozi róg. Nie zaniżaj cen, nie rób nic za darmo, rozważaj wszystkie za i przeciw wykonania danego zadania. Jeśli Ty się nie będziesz cenił, nie licz, że inni będą cenić Ciebie.

 

Co oznacza satysfakcja?

Zatem jeśli wiesz już czego powinieneś unikać jak ognia jeśli zależy Ci na satysfakcji, przyszła pora byś dowiedział się czym ona tak naprawdę jest. Co w praktyce oznacza satysfakcjonująca praca. Najprościej rzecz ujmując jest to taka forma pracy, dzięki której poczujesz, że idziesz do przodu bądź cofasz się lub co gorsza stoisz w miejscu. Zajęcie, które pozwoli Ci nie tylko zasilać domowy budżet, ale także poznawać ciekawych ludzi rozwijając swoje kompetencje społeczne. I przede wszystkim da Ci możliwość zarabiania pieniędzy adekwatnych do włożonego w nią wysiłku.

Prawdziwe bogactwo to nie to, ile twoja praca pozwoli ci zarobić, ale to, kim cię uczyni

Jak już pewnie zdążyłeś się zorientować, wszystko tak naprawdę zależy od punktu

widzenia. Praca nie musi być tylko nużącym obowiązkiem, za który musisz przeżyć. Może stać się Twoją najlepszą przyjaciółką, jeśli tylko zechcesz zmodyfikować swój punkt widzenia oraz perspektywę. Nie ma przecież żadnych reguł życia, odgórnie narzuconych, do których musisz się stosować. To Ty jesteś kreatorem swojej rzeczywistości, wykreuj więc ją jak najlepiej. Tak, by żyć w zgodzie ze sobą. Nie ma na co czekać, do działa.

 

Zapisz się do newslettera

Zapisz się aby otrzymać darmowy ebook „Etyka w Biznesie”

Please wait...

Dziękujemy za rejestrację!

2 comments

  1. Sandra 20 grudnia, 2018 at 18:20 Reply

    Zdecydowanie ludzie, z którymi się pracuje mają wpływ na pracę. Nie wyobrażam sobie pracować z ludźmi, których nie darzę sympatią i z którymi się nie dogaduję. A praca może być nasza przyjaciółka, o ile robimy to, co kochamy 🙂

  2. Monika Mama na całego 20 grudnia, 2018 at 23:57 Reply

    Zgadzam się w 100%. Praca może być przyjaciółką. Oczywiście zależy to od naszego podejścia, bo jak nie lubimy swojej pracy, albo nie daje nam ona szans na rozwój to wtedy będzie nużącym obowiązkiem.
    Ale…
    Ja już duuuugo nie pracuję zawodowo, w sensie nie chodzę do pracy (wychowuję dzieci). Jakże ja za tym tęsknię. Jakżebym chciała wyrwać się z tego kieratu i nareszcie pójść do pracy, do ludzi , zostać „KIMŚ”.
    O tak.
    Zdecydowanie praca może być przyjacielem 🙂

Leave a reply